niedziela, 30 listopada 2014

Od Issei CD Novy

-Wróżbiarstwo- bąknęłam. Nie za bardzo lubiłam ten przedmiot... A w dodatku ból głowy nie ustepował...
Nova wykrzywiła się w grymasie mającym wyrazić niechęć do profesor Trelawney.
-Komu dzisiaj wywróżyła śmierć. -zapytała ze śmiechem, chcą rozładować sytuację.
-Mi. -bąknęłam. To był kolejny powód mojego złego chumoru.
Nova spoważniała, ale po chwili znowu uśmiechnęła sie.
-Chyba nie będziesz się przejmować tym, co powiedziała jakaś stara wariatka. -spytała mnie.
-No nie.... -powiedziałam - Ale nawet jeśli zdaję sobie sprawę z tego, że profesor Trelawney nie jest pierwszej klasy wróżbitką, to tak czy siak jestem poddenerwowana, gdy ktoś mówi mi, że umrę.
Tym razm Nova nic nie powiedziała. Ruszyłyśmy w ciszy w stronę szkoły.  Po drodze minęliśmy grupę Ślizgonów, ale naszczęście byli zbyt zajęci własnymi sprawami, niż dokuczanie nam.

Nova?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz