czwartek, 25 grudnia 2014
Od Alexandry CD. Novy
- Uważaj. Zadają podchwytliwe pytania
Mruknęłam i siedziałam dalej z założonymi rękami
- A jak ci dadzą ten eliksir że mówi się prawdę, to spróbuj zemdleć. Resztę sobie podwędze
Uśmiechnęłam się chytrze
- A ty czemu tu siedzisz?
- Sam straszył wszystkich uczniów, a jak ktoś go zaatakował to mu przywaliłam łyżką i ma trochę połamaną rękę
- Łyżką!
Zdziwiła się Nova, jednak nie odpowiedziałam. Przyszłą do nas jakaś nauczycielka. Chyba nigdy nie zapamiętam ich nazwisk
- Nova
Powiedziała surowo
- Jeszce raz powiedz, gdzie byłaś
- W... dormitorium. Już mówiłam
Powiedziała próbując zakryć swoje zmieszanie i niepewność
- Byłam tak i ciebie nie było
Nova się nie odzywała
- Nova. Gdzie byłaś?!
Krzyknęła dyrektorka. Serc Novy zaczęło bić szybciej. No cóż... Ona jest też takim zwierzęciem, więc chyba jej pomogę...
- Proszę dyrektorkę...
Zaczęłam wstając, jednak mi przerwano
- Siadaj!
Krzyknęła jakaś baba. Zmarszczył brwi
- Nie siądę, bo też jestem zamieszana w "zniknięcie" Novy - pokazałam "zniknięcie" w cudzysłowie palcami
- Aleksa...
Szepnęła Nova
- Nova, cicho siedź. Aleksandro, mów
Powiedziałam dyrektorka
- Otóż... Nova była w tym dorminatorium
- Dormitorium
Poprawiła nauczycielka. Machnęłam ręką
- Była tam. Potem ja tam poszłam, bo chciałam jej poszukać...
- Po co?
- Spytać o lekcje. Potem razem... poszliśmy do jej pokoju
- W jej pokoju też jej nie było
- Ale potem poszliśmy do... Hagrida... bo nas potrzebował
- Do czego?
- Tego nie wiemy. Nie doszliśmy do niego, gdyż Nova chciała ruszyć na lekcje, a ja wcześniej wypuściłam węża
Po minucie myśleń, dyrektorka mi uwierzyła, jednak jeszcze zapytała
- A czemu Nova tego nie powiedziała?
Popatrzyłam katem oka na dziewczynę
- Bo jak się denerwuje to zapominam
Powiedziała niepewnie dziewczyna. Dyrektorka wypuściła nas, jednak mi kazała zostać. Pewnie chodzi o tą łyżkę, węża i złamaną kość. Popatrzyłam gniewnie na Nove - byłam zła, że muszę zostać - i odwróciłam się, zaciskając zęby i pięści, żeby nie wybuchnąć. Nova już sobie poszła, a na mnie czekało kazanie jak i kara...
<Nova?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz