sobota, 27 grudnia 2014

Od Novy CD. Gabrielle

Bardzo lubiłam lekcję ONMS. Zawsze po ONMS miałam wolną lekcję więc miałam dodatkowe zajęcia, głównie łapanie jednorożcy lub pomoc w oswajaniu innych zwierząt ( innych niż widuje się na lekcji ).
Szybko poradziłam sobie z myszą, więc szybko przyszłam do Hagrida.
- Już ? - zapytał
- Tak - powiedziałam
- Holibka, ale masz rękę do zwierząt - powiedział uśmiechnięty.
Moja mysz siedziała mi grzecznie na ramieniu i nie próbowała odlecieć. Zdobyłam jej zaufanie .
- Hagrid, co będziemy dzisiaj robić ?
- Fajnie, że pytasz. Dziś... - Hagrid przeszedł do szeptu - Wozak i Wsiąkiewka
- Naprawdę ! - powiedziałam zadowolona, lecz szybko zapytałam - Portfel czy żywa ?
- Jaki portfel ? Oczywiście że żywa. - powiedział co mnie uradowało.
Zajęcia odbywały się głównie dla mnie, lecz czasami była na nich Issei, jak nie miała zajęć później.
Ja musiałam mieć te zajęcia, niestety moim zadaniem jest obrona magicznych zwierząt, które są wybijane, dla ich krwi, mięsa i skóry.

< Gabrielle ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz